Po co człowiekowi kontakt z językiem na urlopie?
Czas letni to wiadomo, czas wakacji, urlopów, letnich weekendów, czas odpoczynku, dla wielu również od wysiłku intelektualnego. Na czas miesięcy letnich, głównie lipca oraz sierpnia, wiele osób zawiesza wszelkie kursy, również naukę języka obcego, bo trzeba dać mózgowi odpocząć. A potem wracamy na lekcje angielskiego po wakacjach i co się dzieje? Na pierwszych zajęciach często okazuje się, że sporo zapomnieliśmy, w pewnym sensie cofnęliśmy się trochę mniej lub bardziej, no i potrzebna jest jakaś powakacyjna powtórka. Czy nie da się tego uniknąć? Pewnie, że się da, trzeba tylko zapewnić sobie kontakt z językiem przez czas wakacji. A jak to zrobić, żeby nie zepsuć sobie letniego wypoczynku? Wakacyjny kurs w szkole językowej? Why not? Ale jeżeli powiesz że nie, bo chcesz sobie od szkoły odpocząć, to trzeba poszukać innego rozwiązania. To może lekcje online? Też nie? Od lekcji też chcesz odpocząć, w jakiejkolwiek formie by się one nie odbywały? Wyjazd na kurs językowy do Anglii? Za drogo? Nie masz w tym roku funduszy? Nie interesuje Cię taka forma nauki? Acha, powiesz pewnie, że szkoła to szkoła, gdzie by tam ona nie była. Więc co mogę Ci jeszcze zaproponować? Zawsze możesz:
To świetnie! Szukaj okazji do mówienia po angielsku gdziekolwiek, w sklepie, idź na targ, pytaj o drogę – pisałam o tym we wcześniejszym poście: 11 maja, Co jeszcze można zrobić, żeby wreszcie zacząć mówić po angielsku? To co, przekonałam Cię do wakacyjnego kontaktu z angielskim czy nie? Jeżeli tak, to powodzenia!
1 Comment
8/11/2017 13:01:40
Moim zdaniem najlepiej uczyć się angielskiego własnie poza szkolną ławką :) Internet, ale też oglądanie filmów czy czytanie książek (albo dla uproszczenia komiksów) w języku obcym - każdy sposób jest dobry :)
Reply
Leave a Reply. |
Co tu znajdziecie?
Wszelkiej maści rozważania o tym, jak uczyć się języka obcego, Archives
July 2017
|